Choroba zwierzęcia jest zwykle bardzo trudnym doświadczeniem dla jego właściciela. Widok cierpiącego psa, kota, czy też jakiegokolwiek innego pupila jest cierpieniem również dla jego pana. Sprowadzenie odpowiednich leków jest w tym przypadku priorytetem, ale czy każdy wie, skąd takie leki brać?
Zwierzęta cierpią – jak im pomóc?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: najlepiej skorzystać z pomocy weterynarza. Czasem jednak dane schorzenie, czy też może dolegliwość, nie wymaga wizyty u tzw. „weta”, gdyż ich pokonanie zależy od podania prostych leków. Krótkotrwała biegunka u kota nie jest dużym problemem, ale z pewnością znacznie utrudnia mu (jak i jego właścicielom) egzystencję. W takich przypadkach należy jak najszybciej odwiedzić aptekę dla zwierząt, gdyż samodzielne podawanie leków ludzkich może doprowadzić do jeszcze większych problemów zdrowotnych.
Suplementy nie takie dobre
Co ciekawe, z pozoru bezpieczne dla zdrowia człowieka suplementy diety, nie muszą takie być z punktu widzenia zwierzęcia. Stosowana często przez ludzi witamina C, to nie to samo co np. witaminy dla psa. O ile w przypadku ludzi (tak jak i u świnek morskich) jej suplementacja jest konieczna, o tyle u psów lub kotów łatwo ją przedawkować, gdyż ich organizmy same ją syntetyzują. Te ostatnie są odpowiednio dobrane pod kątem masy, trybu życia i rasy zwierzęcia. Podawanie zwykłych, „ludzkich”suplementów może w najlepszym przypadku skończyć się zatruciem, a w najgorszym – śmiercią zwierzęcia.
Leczenie z głową!
Niektóre dolegliwości u zwierząt można dość łatwo przewidzieć. Tak też jest w przypadku choroby lokomocyjnej, która dotyka wielu domowych i nieprzyzwyczajonych do dłuższych podróży pupili. Jeśli np. choroba lokomocyjna i psa pojawia się przy każdym, wakacyjnym wyjeździe nad morze, warto już wcześniej skorzystać z pomocy weterynarza, który dobierze właściwe preparaty zapobiegawcze.
Leki na receptę
W przypadku niektórych zwierzęcych schorzeń leki mogą być przepisywane wyłącznie na receptę. Mowa tu m.in. o antybiotykach dostępnych w formie doustnej lub podawanych w kroplach do oczu, lekach psychotropowych i przeciwpadaczkowych, lekach stosowanych w walce z wrzodami, a także lekach o działaniu sterydowym. Na receptę można też dostać czopki, maści i część leków o działaniu hormonalnym. Każda hurtownia leków weterynaryjnych ma je na stanie, w związku z czym ich nabycie nie powinno być problemem.
Podsumowując, samodzielne podawanie zwierzętom „ludzkich”leków jest bardzo ryzykowne i prawie na pewno nie przyniesie pożądanych skutków. Czy warto zatem ryzykować życiem zwierzęcia?